XI Rajd „Powitanie zimy”
1 grudnia br. Zarząd Powiatowy Ligi Obrony Kraju w Krotoszynie zorganizował XI Rajd „Powitanie zimy” ze startem i metą na strzelnicy pneumatycznej. Kilkanaście lat temu rajd ten był szkolnym rajdem młodzieży lokowskiej z ZSP nr 1, choć nie tylko. Ostatnimi laty rajd jakoś podupadała, więc jego inicjator postanowił raz jeszcze wskrzesić tę ideę, co udało się znakomicie, tak w sensie organizacyjnym, jak i merytorycznym. Udało się zaprosić do współfinansowania Radę Osiedla nr 1 w Krotoszynie, za co organizator i uczestnicy serdecznie dziękują. Pomoc finansowa była związana z uczestnictwem w Rajdzie uczniów Szkół Podstawowych nr 1, nr 4, nr 8 oraz Gimnazjum nr 2, tj. szkół, z terenu działania Rady.
W poprzednich latach bywało różnie. I mroźnie i śnieżnie, czasem ulewnie (raz musieliśmy nawet zejść z trasy). W tym roku w sobotni poranek spotkała nas piękna słoneczna pogoda. Najpierw uczestnicy odmeldowali się u komandora Antoniego Azgiera oraz pobrali znaczki rajdowe i drożdżówki. Ogółem w Rajdzie uczestniczyło 45 osób (zgłoszonych 49). Przed strzelnicą komandor powitał oficjalnie opiekunów i uczestników rajdu, przedstawił trasę rajdu oraz jego sponsorów.
Uczestnicy Rajdu „Powitanie zimy” na starcie |
Na leśnej trasie |
Po zrobieniu tradycyjnego zdjęcia ruszamy na trasę. Najpierw do szkółki drzew i krzewów ozdobnych, gdzie dzieci zapoznały się technologią uprawy, rozmnażania i zabezpieczenia szkółki przed szkodnikami. Dalej trasa wiodła lasami krotoszyńskimi, aż do Dębu Rozdrażewskich. Tu dzieci zapoznały się z historią tego miejsca związaną z Jakubem Rozdrażewskim. Ten ówczesny właściciel Krotoszyna organizował tu oddział partyzancki złożony z mieszczan i chłopów do walki ze Szwedami w okresie potopu. Miasto drogo zapłaciło za ten patriotyczny zryw, bowiem w odwecie Szwedzi spalili miasto.
Trasa w lesie dość mokra, liczne kałuże i błoto. Opadnięte liście przykryły błoto i bez większego trudu dało się przejść „suchą” stopą całą, blisko 11‑kilometrową trasę. Od dębu idziemy lasem w kierunku Smoszewa i dalej do głazu narzutowego związanego legendą z tą właśnie miejscowością (tu według legendy zbój Smocz miał swoją kryjówkę, a miejscowość pierwotnie zwano Smoczewem). W rzeczywistości głaz jest granitem skandynawskim przyniesionym tu 10 tys. lat temu przez lodowiec. Niestety wokół głazu trwa wycinka tzw. chwastu leśnego, a więc zarzucony był młodymi grabami. Jeszcze 3 km leśnych, mokrych duktów i wreszcie wychodzimy na asfalt. W dobrej kondycji grupa dociera na metę, gdzie czekała na wszystkich gorąca herbata, parzone kiełbaski, soki, chleb i przyprawy. Po posiłku rozpoczęły się konkursy. Konkurs krajoznawczy przeprowadziła Magda Kalupa, konkurs rzutów lotkami Ryszard Chojnicki, a strzelecki Antoni Azgier.
Uczestnicy Rajdu „Powitanie zimy” z dyplomami i nagrodami |
Zakończenie rajdu miało nastąpić ok. godz. 14, ale dzieci tak dobrze bawiły się strzelnicy, że opiekunowie musieli zareagować i przedłużyć tą przyjemną, prawie domową, atmosferę (tak określiła to spotkanie jedna z uczestniczek), bo dochodziła już godz. 15. Komandor Rajdu podziękował jeszcze raz dzieciom i młodzieży oraz opiekunom za udział w „Powitaniu zimy” oraz wręczył dyplomy i nagrody ufundowane przez Radę Osiedla nr 1.
Zwycięzcami konkursu krajoznawczego zostali: 1. Jan Mikstacki, SP nr 4, 2. Mikołaj Czapczyński, Gim. nr 2, 3. Zuzanna Witkowska, SP nr 8. Konkurs rzutów lotkami: 1. Szymon Grzegorzewski, 2. Jakub Pierzchała, 3.Eryk Lesiński – wszyscy ze SP nr 4. Konkurs strzelecki: 1. Piotr Gabryelczyk, Gim. nr 2, 2. Eryk Lesiński, SP nr 4, 3. Mateusz Paluszkiewicz, SP nr 4.
Może lekko zmęczeni, ale zadowoleni i uśmiechnięci uczestnicy IX rajdu ruszyli do domów, a komandorowi przyszło pozmywać stoły, wyrzucić śmieci i doprowadzić do porządku podłogi w trzech pomieszczeniach strzelnicy, zabłocone przez uczestników. Było fajnie i już od razu umawialiśmy się na kolejny rajd lokowski, tym razem rowerami w czerwcu 2013 r.
Antoni Azgier | |
Powrót |